[PUBLIKACJE]

JAROSŁAW IWASZKIEWICZ

CHOPIN

WSTĘPEM I KOMENTARZAMI OPATRZYŁ PIOTR MYSŁAKOWSKI

[KLIENT]

POLSKIE WYDAWNICTWO MUZYCZNE

[ROK]

2025

[ZAKRES PRAC]

PROJEKT GRAFICZNY

SKŁAD I ŁAMANIE

Kolejne wydanie popularnej monografii poświęconej osobie i twórczości F. Chopina ujęte w nowej szacie graficznej. Iwaszkiewicz kreśląc biografię najwybitniejszego polskiego kompozytora, stara się wyjaśnić nieporozumienia i legendy, którymi ona obrosła. Opiera się przede wszystkim na korespondencji od i do Chopina oraz na wszelkich tekstach współczesnych Fryderykowi. W wyborze i ocenie przedstawianych osób, sytuacji Iwaszkiewicz kieruje się subiektywizmem, jednak mając przed sobą bardzo wyraźnie wytyczony cel: stworzyć prawdziwy obraz życia i wewnętrznego rozwoju Chopina. Jego sylwetka jest mocno osadzana w środowisku, w którym w danym momencie życia przebywał, czy to warszawskie czy paryskie także podlega indywidualnej ocenie Iwaszkiewicza. Pomaga to Autorowi pokazać, w jaki sposób określone warunki bytowe i towarzyskie wpływały na pracę twórczą kompozytora. Nie ma tu trudnych analiz muzykologicznych, są anegdoty, ciekawe, czasem bardzo cięte charakterystyki osób, zdarzeń. Uderza miłość do muzyki i niesamowity szacunek dla Chopina i jego twórczości. 

[nota wydawcy]

Kolejne wydanie popularnej monografii poświęconej osobie i twórczości F. Chopina ujęte w nowej szacie graficznej. Iwaszkiewicz kreśląc biografię najwybitniejszego polskiego kompozytora, stara się wyjaśnić nieporozumienia i legendy, którymi ona obrosła. Opiera się przede wszystkim na korespondencji od i do Chopina oraz na wszelkich tekstach współczesnych Fryderykowi. W wyborze i ocenie przedstawianych osób, sytuacji Iwaszkiewicz kieruje się subiektywizmem, jednak mając przed sobą bardzo wyraźnie wytyczony cel: stworzyć prawdziwy obraz życia i wewnętrznego rozwoju Chopina. Jego sylwetka jest mocno osadzana w środowisku, w którym w danym momencie życia przebywał, czy to warszawskie czy paryskie także podlega indywidualnej ocenie Iwaszkiewicza. Pomaga to Autorowi pokazać, w jaki sposób określone warunki bytowe i towarzyskie wpływały na pracę twórczą kompozytora. Nie ma tu trudnych analiz muzykologicznych, są anegdoty, ciekawe, czasem bardzo cięte charakterystyki osób, zdarzeń. Uderza miłość do muzyki i niesamowity szacunek dla Chopina i jego twórczości. 

[nota wydawcy]

Chopin_Iwaszkiewiczff_0094e
Chopin_Iwaszkiewiczff_0199m
Chopin_Iwaszkiewiczff_0154
lChopin_Iwaszkiewiczff_0271m
Chopin_Iwaszkiewiczff_0182
lChopin_Iwaszkiewiczff_0272m
Chopin_Iwaszkiewiczff_0162
lChopin_Iwaszkiewiczff_0298m
lChopin_Iwaszkiewiczff_0305m
lChopin_Iwaszkiewiczff_0316m
lChopin_Iwaszkiewiczff_0314m
lChopin_Iwaszkiewiczff_0332m 1
lChopin_Iwaszkiewiczff_0289m
Chopin_Iwaszkiewiczff_0119

„Tak więc marzyło się nam, żeśmy znali Fryderyka Chopina”.

[…] Trzeba było długiego splotu okoliczności, żeby ta książka powstała. Trzeba było wyprodukować Iwaszkiewicza (a to nie jest tak łatwo!), autora Lata w Nohant, poetę, prozaika, człowieka znającego dobrze wiek XIX i Europę. A w dodatku pisarza, który zaczynał od muzyki, który sam bierze nuty na pulpit, gra i rozumie twórczy proces kompozytora, tego zwierzęcia, które się wypowiada muzyką […].

[…] Czytając Iwaszkiewiczowskiego Chopina, mamy wrażenie, że cała ta książka jest przede wszystkim oparta na lekturze tego, co Chopin sam napisał. Okazuje się przy tym, że wystarczy dać człowiekowi twórczemu autentyczne teksty do ręki, by stworzył on z tego powszechnie znanego materiału rzecz żywą i nową.

[ZYGMUNT MYCIELSKI, 1955]

Iwaszkiewicz osiąga szczyty wysublimowanego rozumienia każdego drgnienia Chopinowskej duszy, analizując celnie i dogłębnie muzykę kompozytora oraz każde słowo, wyrażenie czy aluzję zawarte w jego listach. Zarazem niejednokrotnie wprost przyznaje się do swej niewiedzy, wskazuje białe plamy chopinologii, sugeruje kierunki dalszych poszukiwań. Przywołane w przypisach do książki badania z ostatnich siedmiu dekad, znacząco poszerzające stan naszej wiedzy, odpowiadają na jego postulaty.

[PIOTR MYSŁAKOWSKI, 2025]

„Tak więc marzyło się nam, żeśmy znali Fryderyka Chopina”.

[…] Trzeba było długiego splotu okoliczności, żeby ta książka powstała. Trzeba było wyprodukować Iwaszkiewicza (a to nie jest tak łatwo!), autora Lata w Nohant, poetę, prozaika, człowieka znającego dobrze wiek XIX i Europę. A w dodatku pisarza, który zaczynał od muzyki, który sam bierze nuty na pulpit, gra i rozumie twórczy proces kompozytora, tego zwierzęcia, które się wypowiada muzyką […].

[…] Czytając Iwaszkiewiczowskiego Chopina, mamy wrażenie, że cała ta książka jest przede wszystkim oparta na lekturze tego, co Chopin sam napisał. Okazuje się przy tym, że wystarczy dać człowiekowi twórczemu autentyczne teksty do ręki, by stworzył on z tego powszechnie znanego materiału rzecz żywą i nową.

[ZYGMUNT MYCIELSKI, 1955]

Iwaszkiewicz osiąga szczyty wysublimowanego rozumienia każdego drgnienia Chopinowskej duszy, analizując celnie i dogłębnie muzykę kompozytora oraz każde słowo, wyrażenie czy aluzję zawarte w jego listach. Zarazem niejednokrotnie wprost przyznaje się do swej niewiedzy, wskazuje białe plamy chopinologii, sugeruje kierunki dalszych poszukiwań. Przywołane w przypisach do książki badania z ostatnich siedmiu dekad, znacząco poszerzające stan naszej wiedzy, odpowiadają na jego postulaty.

[PIOTR MYSŁAKOWSKI, 2025]

Chopin_Iwaszkiewiczff_0127e

[FOTOGRAFIE]

BASIA BUDNIAK